Tak, dziś będzie o dziesiątym punkcie Prawa Harcerskiego. Tym, który nie tak dawno zmieniony został przez zjazd ZHP. Będzie o tym punkcie i przedziwnym jego rozumieniu. Nie będę się zajmował historią harcerstwa, Małkowskim, Szarymi Szeregami, statutami – przedwojennymi i powojennymi. Nie zajmę się także Prawem Harcerskim obowiązującym w ZHP poza granicami Kraju. Choć warto, bo…
Kategoria: Harcerstwo
Biwaki
Nie tak dawno Główna Kwatera ZHP zatwierdziła instrukcję, w której spisano zasady funkcjonowania gromad, drużyn, kręgów, klubów. Instrukcja budziła ogromne zainteresowanie, gdyż zbiera kilka czy kilkanaście dotychczasowych dokumentów w jeden solidny plik. W tejże instrukcji znajduje się fragment (moim zdaniem nie za bardzo na miejscu) dotyczący biwaków. I jest to temat, który budzi moją dodatkową…
A harcerze na Mazowszu…
A harcerze ma Mazowszu zorganizowali konferencję, A właściwie dwie. Instruktorską i harcmistrzowską. Nie byłoby to nic dziwnego, co tydzień w ZHP odbywają się różnorodne spotkania – w tym harcmistrzów i podharcmistrzów, w tym instruktorów i przyszłych instruktorów. Ale ta konferencja okazała się niezwykła. Otóż, jak wieść gminna głosi, ostatnia na Mazowszu konferencja harcmistrzowska odbyła się…
25 lat Czuwaj
Tydzień temu spotkaliśmy się w stuosobowym gronie przyjaciół, aby oficjalnie podsumować 25 lat wydawania naszego instruktorskiego miesięcznika „Czuwaj”. Pisma przez cały czas publikowanego na papierze, pisma docierającego dziś do niezbyt licznego grona czytelników, ale cały czas, miesiąc w miesiąc publikującego ważne teksty pokazujące bieżące życie Związku Harcerstwa Polskiego. „Czuwaj” było i jest, pomimo różnych zawirowań…
Znaleźć swoje miejsce
W moim osobistym harcerstwie sporo zmian. Czas podejmowania decyzji. Nie da się ukryć – w pewnym wieku należy spowolnić swą aktywność, w pewnym wieku nie da się poprowadzić obozu wędrownego, nie da się uczestniczyć w prawdziwych biegach na orientację, nie da się przenosić ciężkich namiotów. Nie powinno się udawać, że pląsanie jest najbardziej ulubioną formą,…
Stężyca
Las, namioty, obóz harcerski. Ile to już lat? Tak, najstarsi ludzie nie pamiętają. Matki dorosłych dzieci mówią: – Mnie jeszcze wtedy nie było na świecie. – A dla mnie te obozy na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych jakby były wczoraj… Opowiadam czasem mojej kadrze, czasem harcerzom, jak wtedy było. Lepiej? Gorzej? Na pewno inaczej. Od…
O harcerzach z Białorusi
Przygotowujemy w hufcu obóz szkoleniowy dla harcerzy z Białorusi. Ale odbędzie się on dopiero w sierpniu. Będziemy się starali zorganizować dla 80 osób kursy: zastępowych, przybocznych i drużynowych. Zorganizować jak najlepsze kształcenie. Stężyca przed nami. A na razie w szerokim gronie na szczeblu Głównej Kwatery ZHP rozmawiamy o zdobywaniu przez młodszych i starszych członków harcerstwa…
Odpowiedzialność
Postanowiłem kopiować tu felietoniki, jakie piszę do naszego hufcowego pisemka. Zasięg nasz „Praski Świerszcz” ma ograniczony, może tu harcerski felieton kogoś zainteresuje? Fakt, że piszę w tych felietonach o problemach podstawowych. Ale czy nie należy ich także zauważać? Pamiętacie? Organizujemy rajd, taki z fabułą, potrzebne są nam w trakcie imprezy osoby, które pomogą na trasie….
Dobre rady. A gdzie wow?
W naszym hufcowym „Praskim Świerszczu” opublikowałem szósty już felieton z cyklu „Dobre rady”. Znalazło się w nim kilka błędów. Dlatego powtarzam go tu, aby osoby chętne mogły przeczytać go w wersji poprawionej. Siedzimy sobie z zacnym gronem instruktorskim, rozmawiamy o pracy drużyn. Wszystko dzieje się w tych drużynach dobrze. Zbiórki się odbywają, współpraca ze szkołą…
Kurs i po kursie
Po prawie dwóch tygodniach znów w domu. To niebywałe – tak jak półtora roku temu w Stężycy – i tym razem mogę się w praktyce sprawdzić. Sprawdzić z harcerstwa. I być potrzebnym. Tyle już lat to trwa, że już najstarsi ludzie tego nie pamiętają. No, może druh Stefan. To jednak niebywałe uczucie – po raz…